Placki kukurydziane
Te placki kukurydziane usmażyliśmy na patelni z małymi wgłębieniami i wyglądały po prostu uroczo - małe, pulchniutkie, żółciutkie placuszki :) Kolejne świetne weekendowe śniadanie - chociaż dzieci się ostatnio niecierpliwią, bo w sobotę odsypiamy sobie ciężki tydzień pracy, a potem jeszcze trzeba czekać, aż mama wszystko sfotografuje :) Z tego wszystkiego robi się dość "późne"