Mój syn przyszedł do mnie ostatnio ze swoją gazetką Cudaczek i poprosił u upieczenie bułeczek według przepisu zamieszczonego w tej gazecie. Daniel nabrał na nie ochoty, bo bułeczki były w kształcie główek misiów. Zebrałam się w sobie i pomiędzy sprzątaniem i pieczeniem ciasta z wiśniami przygotowaliśmy razem te bułeczki. Oryginalnie miały być upieczone z mąki